Lwów, Odessa, Kijów – Podróż z rodziną i jej niespodzianki
Kilka miesięcy temu, narodził nam się w głowie fantastyczny pomysł. Podróż z rodziną – pierwsza, zagraniczna (mimo, że bliziutko u sąsiadów), dłuższa ‘wyprawa na własną rękę’. Niby nic nowego, niby blisko, niby podobnie, cytując mojego brata “jak w Czeladzi”. Ale…